Przejdź do głównej zawartości

Hadis z wyjaśnieniem - 1



Ibn Omar (r.a.) przekazał, że Prorok (saws) powiedział:
"Tamten z was (jeden z was) będzie się zbliżał do swego Pana, aż Alla(h) nałoży na niego Swoją ochronę". 
czyli - Alla(h) az-załdżal będzie go ochraniał (przed kompromitacją przed wszystkimi ludźmi) tak, że będzie on wtedy stał jedynie przed Alla(h) swt.
"I wtedy Alla(h) powie: > Czy dopuściłeś się tego i tamtego? <"
Alla(h) swt zapyta tego człowieka: "Czy popełniłeś ten grzech?"
Trzeba to sobie wyobrazić... Stoisz teraz przed swoim Stworzycielem swt. Jesteś przez Niego chroniony. Nie jesteś wystawiony na ryzyko kompromitacji przed ludźmi. Stoisz przed Nim sam. I Alla(h) az-załdżal pyta cię teraz: "Czy tego i tego dnia popełniłeś ten grzech ?" I wtedy nie możesz odpowiedzieć "Nie"...
"Wtedy człowiek ten odpowie: >Tak<. 
Potem  powie On, Twój Stwórca: >Czy dopuściłeś się tego i tamtego?< " 
Zapyta o kolejne grzechy. "A co z tym grzechem ? Czy też go popełniłeś ?"
Wtedy odpowiedź będzie "Tak", aż wierny przyzna się do wszystkiego. Aż sługa (wierny) przyzna się do wszystkich popełnionych grzechów, powie: "Tak", "tak", "właśnie", "popełniłem ten grzech, tak" -  wszystkie grzechy!
Wtedy Alla(h) swt odpowie: >Zasłoniłem (zakryłem) twoje przewinienia w życiu doczesnym i dzisiaj ci je wybaczam.<
Co to oznacza ? Oznacza to, że ten człowiek popełnił te grzechy po cichu, skrycie, na osobności, nie przed ludźmi. I to jest coś co jest lepsze w islamie. Jeśli człowiek już grzeszy, to proszę nie przed ludźmi.
No tak, ale czy to znaczy, że powinienem popełniać więcej grzechów skrycie ? Nie, nie, i jeszcze raz - nie. Nie oznacza to, że teraz możesz wziąć sobie ten hadis i jego znaczenie i zapomnieć o wszystkich innych wersetach Koranu i o wszystkich pozostałych hadisach. Na przykład o hadisie, gdzie prorok (pzN) powiedział:
"Gdy nastąpi koniec świata (jałm el-kijama) przyjdą ludzie z dobrymi uczynkami (hasanat) wielkości gór, a wtedy Alla(h) zrówna te góry dobrych uczynków (hasanat) z ziemią." Towarzysze proroka zapytali wtedy: "Czy mowa tu o ludziach spośród nas ? Kim są ci ludzie ?"  Prorok (pzN) odrzekł: "Tak, to są ludzie spośród was. Oni modlą się tak samo, jak i wy się modlicie; oni poszczą tak samo, jak i wy pościcie; oni wielbią Boga przez część nocy, tak jak i wy Go wielbicie (qijam el-lejl). Lecz, gdy są sami, przekraczają granice postawione przez Boga."
Okna zamknięte, drzwi zamknięte, popatrzył w lewo, popatrzył w prawo - nikogo nie ma, można grzeszyć... I już - nie ma dobrych uczynków
Ulamowie wyjaśniają: ten hadis pokazuje coś niedobrego, fatalnego. Dlaczego? Ponieważ w aqidzie uczymy się, że jedyny czyn likwidujący wszystkie nasze dobre  uczynki to szirk. Nie ma żadnego innego grzechy, który unieważniałby wszystkie inne... Popełniane grzechy usuwają niektóre dobre uczynki. To prawda. Lecz grzech, który usuwa wszystkie twoje dobre uczynki, po prostu wszystko co uczyniłeś to szirk - oddawanie czci komuś lub czemuś innemu niż Alla(h) - wtedy wszystko co uczyniłeś nie ma znaczenia, nie liczy się, jest na nic... 
No dobrze, ale przecież ci ludzie się modlą, poszczą, wzkonują qijam ul-lejl (dodatkowe modlitwy nocne), a ostatecznie wszystkie ich dobre uczynki - hasanat - są nieważne ??
Ulamowie powiedzieli, że to oznacza, że ten, kto ciągle grzeszy i nie zważa na Boga, nie szanuje Go, któremu Alla(h) jest obojętny - jego koniec będzie taki, że opuści on islam, nie będzie on już przynależał do islamu - Boże broń nas przed tym - ałuzu bille.
Wyobraź sobie... jest grzech, który ciągle popełniasz... zawsze - drzwi zamknięte, okna zasłonięte i wtedy dopuszczasz się popełnienia tego grzechu. I ciągle to robisz, znowu i znowu, kolejny raz... Jeśli w pewnym momencie nie przestaniesz i nie okażesz skruchy (tałba), wtedy może się zdarzyć, że tak bardzo upadniesz, że nie będziesz już przynależał do islamu. 
Nie oznacza to, że ten kto grzeszy, nie należy do islamu i jest niewiernym (kafir)!

Przykład.

Wyobraź sobie - ktoś pije alkohol. Dla wierzącego muzułmanina napicie się alkoholu pierwszy raz to coś dużego, ogromne wykroczenie... to nie jest coś prostego i nic nie znaczącego. Po czymś takim wierzący muzułmanin ma ogromne wyrzuty sumienia. Lecz powiedzmy, że stało się i napił się on łyk alkoholu... Drugi raz będzie już łatwiejszy od pierwszego... Trzeci będzie jeszcze prostszy, a dziesiąty tym bardziej... Aż spożywanie alkoholu stanie się dla niego rutyną... Lecz będzie sie on wstydził przed ludźmi... Nie będzie on chciał pokazać ludziom, że pije alkohol... i dalej będzie pił... Wtedy może się zdarzyć, że ostatecznie wpadnie on w nałóg... 
Nie musi to być alkohol... Równie dobrze może to być zina (nielegalny, niedozwolony stosunek płciowy - przed ślubem bądź też z kimś innym niż mąż czy żona), pobieranie odsetek itp.- obojętnie jaki grzech, w końcu możesz się od niego uzależnić
Są tacy ludzie - gdy pierwszy raz kupią komórkę na kredyt, a potem na rynek wyjdzie nowy model "O nie, też koniecznie muszę go mieć!" A potem mówią sobie: "Ach, skoro mam już telefon to mogę też kupić laptopa..." I kupują jeszcze laptopa." Jak mogę kupić laptop na kredyt, to mogę też tak kupić dom..." I zaciągają kredyt na dom. "No jak już tyle to jedno więcej nie robi różnicy - potrzebne mi też auto..." I tak to się napędza, kolejny zakup i kolejny, aż przeradza się w nałóg. To serce ciągle się czegoś domaga: "Muszę to mieć... muszę mieć tę nowość." I to jest właśnie złe w grzechu...najgorsza kara za grzechy w życiu doczesnym to fakt, że Alla(h) swt już nie chroni cię przed popełnieniem kolejnego grzechu, jeśli nie żałujesz swoich postępków... jeśli żałujesz - Alla(h) ciebie przyjmie. 
Zatem - ten, kto np. pobiera odsetki, pije alkohol czy też dopuszcza się zina (nielegalny, niedozwolony stosunek płciowy - przed ślubem bądź też z kimś innym niż mąż czy żona) - niech Alla(h) nas przed tym uchroni - może się zdarzyć, że człowiek ten po jakimś czasie dojdzie do takiego stanu, że powie: "Dlaczego właściwie alkohol jest zabroniony (haram) ? Przecież on mi pomaga uporać się z problemami i... " itp. i pije on dalej, aż dojdzie do mementu, gdy powie: " Zabronienie picia alkoholu jest całkowicie złe." Proszę bardzo - precz! To jest kufr (niewierny). Gdy ktoś mówi, że zakaz spożywania alkoholu to coś złego - to jest kufr. Ktoś kto mówi: "Zalaz pobierania i spłacania odsetek jest zły...co to w ogóle ma znaczyć... to jak jakieś średniowiecze..." - ten nie ma już nic do powiedzenia... tak proste to jest... tak szybko to działa. 
Dlaczego on to tak nagle powiedział ? Bo tak bardzo wypełnił on swoje serce tym grzechem. I właśnie na ten problem zwraca uwagę ten hadis - że Alla(h) swt usunie wszystkie twoje dobre uczynki... dlaczego?  Bo tak często popełniałeś ten grzech na osobności, aż tak bardzo wpadłeś w uzależnienie, że ostatecznie nie należysz już do islamu... I dlatego żaden z nas nie może mieć nigdy pewności, że jego wiara (iman) jest stuprocentowa, tak silna: "Nieważne, że grzeszę - zawsze wierzę w jednego Boga (tałhid)…" Malusieńka "choroba serca", chwila, trzy lata, dziesięć lat i w pewnym momencie serce może powiedzieć: "Co to w ogóle jest za Bóg ??" Astraghfirullah - koniec. Wątpliwość = kufr. Nie musisz wcale być najpierw stuprocentowym ateistą, by stać się kufr (niewiernym, nie przynależącym do islamu) - wystarczy powiedzenie: "Czy Bóg właściwie istnieje...?" Wątpliwości to kufr (brak wiary). Iman to szczera wiara.  

Jeszcze raz wracając do hadisu. Dlaczego islam chce, aby ludzie, gdy grzeszą nie popełniali grzechów przed innymi ?... on oczywiście nie chce by ludzie grzeszyli, ale - jeśli już grzeszą - to nie otwarcie! 

Wyobraź sobie:
Jesteś muzułmaninem i po twoim wyglądzie można się domyślić jaką wiarę wyznajesz... i przed wszystkimi ludźmi pijesz alkohol. Jaki dajesz obraz islamu ? Jeśli ten człowiek piłby na osobności -  byłoby to dla niego złe - oczywiście! - lecz teraz, gdy pije publicznie - jest to złe zarówno dla niego, jak i dla jego religii, dla islamu. Daje zły przykład islamu. 
Jak często słyszałem od kobiet nie będących muzułmankami - gdy irytują się widząc muzułmanki pomalowane itp. Mówią to kobiety nie będące muzułmankami! Zamiast pokazywać tym kobietom czym jest islam i jak poważnie go traktujesz... Przemyśl to... 
Samo grzeszenie jest czymś złym, lecz popełnianie grzechów na oczach ludzi jest podwójnie złe, ponieważ dajesz fałszywy i zły obraz islamu !

Esencja tego hadisu: 

Kto popełnia grzech, upadł i zgrzeszył, lecz jeśli zrobił to na osobności, a potem rozumie co się stało i żałuje i prosi Boga o wybaczenie - Alla(h) swt mu wybaczy. Kto jednak popełnia grzechy jawnie, przed wszystkimi ludźmi, ten ma marne szanse...
Dlatego - niech Bóg wam błogosłami (barak allahu fikum) - wielu, którzy żałują swoich grzechów lub którzy są nowi w islamie - opowiada potem innym swoje historie: "Zrobiłem to i to", "Zanim przejęłam islam...". Bracie! Siostro! Nie mów o tym! Nie opowiadaj mi tego! Co wtedy odpowiadają ? "Mówię to, żeby dać innym przykład, żeby wyciągnęli z tego wnioski, żeby się uczyli na moich błędach..." Rozumię, lecz powiedz lepiej: "Znałem takie osoby, z planety Jowisz ;), oni robili to i to." Nie musisz przecież mówić: "Ja, zobacz - tu jest mój dowód osobisty, tego i tego dnia popełniłem (popełniłam) ten oto grzech." Dlaczego się kompromitujesz, mimo, że Alla(h) swt cię ochronił ukrywając twój grzech? Zostaw to dla siebie i nie szerz tego grzechu, nie rozpowszechniaj go. 







Źródło: Youtube - "Sheikh Amen Dali - Die Erläuterung der Namen Allahs Teil 6 I Ar Rahman Teil 1".

Komentarze